-->

środa, 18 lipca 2012

Zapiekane jajka

Skoro ostatnio się tak rozbrykałam z kolacjami to dzisiaj również muszę zrobić coś smakowitego. Nie mam co prawda pomysłu jak by tu oczarować Tatę i oczywiście Malucha, ale jakoś dam radę. Trzeba tylko znaleźć jakąś inspirację. Kręcę się po kuchni pół godziny, po kilka razy zaglądam do wszystkich szafek i zastanawiam się co by tu wyczarować. Króluje makaron, wszelkiego rodzaju makaron, nitki, spaghetti, rurki- penonni, lasagne,  tagliatelline, cannelloni, conchiglion, farfalle, stellette. Hm.... dużo tego, może więc trochę dziś zużyję? Oj tam.. następnym razem.
Idę do Malucha czytać mu książki. Obowiązkowo przyglądamy "Małpę w kąpieli", "Pojazdy", "Przygody kota Filemona", aż w końcu dochodzimy do książki o gospodarstwie i wtedy dostaję natchnienia. Oglądamy kury, a kury jak wiadomo znoszą jajka. A że Mama dawno jajek nie jadła to zrobi je na kolację, ale takie trochę inne. Wygląda na to, iż czytanie książeczek z Maluchem jest przydatne zarówno dla Niego jak i dla mnie. Czytamy już ze trzy kwadranse, pora więc kłaść Minia spać i zabrać się za gotowanie. Na szczęście zmęczony Maluch domyśla się, że Mama chce do kuchni więc zasypia utulony z Miniem w kilka minut. Mogę brać się do roboty.

ZAPIEKANE JAJKA

jajka
szynka
szczypiorek
sól, pieprz
dodatki wedle uznania

Przepis jest bardzo prosty. Do foremek nasmarowanych lekko masłem wkładam pokrojoną w kostkę szynkę, wbijam jajko i posypuję lekko solą. Wstawiam na 7-10 minut do nagrzanego piekarnika na ok 150 stopni. Używam silikonowych foremek w kształcie serca więc upieczone jajka mogę wyjąć bez problemu na talerz. Całość posypuję posiekanym szczypiorkiem i doprawiam pieprzem. Podaję z chlebem słonecznikowym, salami i pomidorem. 


 


Zapiekane jajka






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz